Chusta – noszę, bo lubię

Idea noszenia dziecka od chwili urodzin zdobywa coraz szersze rzesze zwolenników. Na ulicy i w piaskownicy coraz częściej można spotkać zachustowaną mamę z maluchem w wieku do lat nawet trzech.

Przy okazji różnych imprez można wziąć udział w warsztatach wiązania chusty i samemu przekonać się, jak świetny to wynalazek. A właściwie wynalazek odkurzony i nieco tylko podrasowany, bo noszenie w chuście znane jest i praktykowane od dawien dawna.
Propagatorem noszenia maluszków w chuście jest między innymi serwis klubkangura.com.pl. Na stronie warto zajrzeć do działu Ulotki – znajdziemy tam wiedzę w pigułce – dlaczego, jak, w czym nosić. A dlaczego warto w ogóle zainteresować się tym tematem? Noszenie w chuście jest niezwykle wygodne i praktyczne, dobre dla dziecka i rodziców. Pomaga zaangażować w całą operację rodzicielską tatusia. Chusta jest lekka, kompaktowa i można ją wszędzie ze sobą zabrać. Jest fizjologiczna, dobra dla kręgosłupa i stawów naszego i dziecka. Pozostawia nam dwie ręce – choćby dla zaspokojenia potrzeb starszego rodzeństwa. Chusta zwraca uwagę innych rodziców i może stać się początkiem miłej pogawędki przy piaskownicy.
A dlaczego warto nosić? Chociażby dlatego, że mamy poczucie, że dajemy dziecku co najlepsze, a czas, kiedy ono samo chce być noszone – jest bardzo krótki.
Warto zajrzeć również na stronę www.chustomania.pl – oprócz podstawowych informacji można tam znaleźć  ciekawe fakty z naszej anatomii – wydaje się ona potwierdzać, że ramiona rodzica i chusta są najlepszym miejscem dla nowonarodzonego potomstwa.

HY000 : 10 : disk I/O error
Linia: 947
delete from uni_all where object_id='Strona_0'